Gościnnie z przedstawieniem jasełkowym w Domu Pomocy Społecznej w Kurowie W dniu 16 stycznia 2015 roku młodzież Gimnazjum Publicznego w Grabkowie odwiedziła Dom Pomocy Społecznej w Kurowie. Mieliśmy przyjemność zaprezentować mieszkańcom Domu naszetegoroczne przedstawienie jasełkowe. Stres i trema związane z występami okazały się zupełnie niepotrzebne, ponieważ podopieczni i pracownicy DPS Kurowo przyjęli nas bardzo serdecznie. Nasze umiejętności aktorskie i wokalne, dykcja oraz kultura osobista zyskały pochlebną ocenę Dyrektor Domu – Pani Teresy Majewskiej, która życzyła nam, byśmy rozwijali swoje niewątpliwe talenty i uzdolnienia. Publiczność nagrodziła aktorów i chórzystów gromkimi brawami. W podziękowaniu za występ przedstawiciele każdej z klas otrzymali z rąk Pani Dyrektor przepiękne choinki – wytwory pracy mieszkańców Domu. Po przedstawieniu zostaliśmy zaproszeni na pączki i herbatę, zaś Pani Dyrektor wykorzystała czas naszego odpoczynku na to, by opowiedzieć o mieszkańcach Domu, ich chorobach, zajęciach i potrzebach, a także przybliżyła historię i codzienność DPS-u w Kurowie.
Oto w wielkim skrócie treść opowieści Pani Dyrektor: (źródło: http://dpskurowo.pl/index.php/2012-09-30-08-25-12/historia) Dom Pomocy Społecznej w Kurowie pierwszych mieszkańców na pobyt stacjonarny przyjął 9 października1998r. Jest placówką zapewniającą kompleksowe wsparcie 60 osobom chorym psychicznie. Koncepcje funkcjonowania tego Domu opracowano zgodnie z najnowszymi trendami w zakresie standaryzacji i organizacji tego rodzaju instytucji. Dom w Kurowie to dowód na to, że godne życie, codzienne radości, ciepło, miłość i piękno nie są zarezerwowane dla ludzi o odpowiednim ilorazie inteligencji, zgrabnej figurze i ładnej twarzy. Nie ma gorszych dzieci Pana Boga! Każde z bożych dzieci warte jest tego, by pielęgnować w nim Boży i ludzki pierwiastek. Wśród kujawskich pól, z dala od szosy stoi DOM, który mieści się w słowach „WIELKIE WOŁANIE O TOLERANCJĘ!”
Na zakończenie naszego pobytu w Kurowie obejrzeliśmy kilka pomieszczeń w DPS-ie. Obserwowaliśmy jego mieszkańców i pracowników w ciągu tych maleńkich chwil ich codzienności (my także z pewnością budziliśmy wiele emocji). Byliśmy wzruszeni, przejęci, może nieco zdziwieni, ale z pewnością wróciliśmy stamtąd bogatsi o ważną wiedzę o drugim człowieku, o kruchości ludzkiego zdrowia, o potrzebie niesienia pomocy, o miłosierdziu, dzięki któremu inni nie są sami… To była niezwykle trudna lekcja – prawdziwa… i na pewno zostanie w naszych sercach i pamięci. Wierzymy, że nie raz jeszcze odwiedzimy DPS w Kurowie, bo dostaliśmy takie zaproszenie.
Ewa Czarnecka