Jasełka 2014 Tegoroczne jasełka miały swoją premierę w czasie trwania Wigilii dla Samotnych zorganizowanej przez Urząd Gminy i Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Kowalu, która miała miejsce 12 grudnia 2014 roku w świetlicy OSP w Grabkowie. 16 grudnia jasełka obejrzeli uczniowie i nauczyciele Zespołu Szkół w Grabkowie. Hej kolęda, kolęda! Hej! Kolędy to czas!... – tak zaczęliśmy Jasełka 2014 – jak zawsze pełne kolędowej i adwentowej muzyki, bogate w religijne treści, ale i pozostawiające miejsce na refleksję i zadumę nad wiarą, nad sobą i nad drugim człowiekiem. Tym razem sięgnęliśmy do odległej biblijnej historii zapisanej w Księdze Rodzaju. Nasi gimnazjaliści odegrali scenę z raju, z którego za nieposłuszeństwo wygnani zostali pierwsi ludzie mężczyzna i kobieta. Adamem był Jakub Józwiak z klasy I, zaś Ewę odegrała Kamila Pietrzak z klasy I. Do zjedzenia owocu z zakazanego drzewa namawiał ich Kamil Zawadzki, który w przedstawieniu był Wężem. W pierwszej scenie wystąpiły także Anioły – Dominika Zawitowska i Alicja Jankowska z kl. III. Skrzydlate istoty wypędziły pierwszych ludzi z Edenu, zapowiadając dalsze życie w trudzie, w towarzystwie śmierci, chorób i ciężkiej pracy. Następnie widzowie oglądali scenę odgrywaną przez Natalię Rembiałkowską (kl. II) i Lenkę Bojakowską (kl. II szkoły podstawowej w Grabkowie). Święta Anna opowiada małej Maryi historię Adama i Ewy, a przejęta córeczka dopytuje o ich dalsze losy. Gdy Anna zapowiada przyjście Zbawiciela, Maryja wyraża pragnienie bycia służebnicą Pańską. Słowa pieśni adwentowej „Archanioł Boży Gabryjel” wprowadziły oglądających do domu dorosłej już Maryi (Weronika Czapska kl. II), której przybyły Anioł (Edyta Górska kl. III) przekazuje wzruszającą wiadomość o tym, że „będzie matką jedynego syna Boga przedwiecznego”. „Błogosławiona między niewiastami” klęka i z dłońmi złożonymi jak w modlitwie obiecuje, że stanie się tak, jak chce Bóg. Po chwili zobaczyliśmy ciężarną Maryję, która wraz z Józefem (Maćkiem Majewskim z kl. II) bezskutecznie szuka noclegu w okolicach Betlejem. Mimo, że jest zimno i trudy podróży nie pozwalają iść, nikt nie chce przyjąć biedaków. Wyrazicielem tych słów jest jeden z Gospodarzy (Adrian Czekaj kl. III), który doradza, by wędrowcy udali się za miasto, bo być może tam znajdzie się dla nich miejsce – na sianie. I choć Narrator (Sandra Szprengiel kl. I) nawołuje „Ludzie, ludziska, drżący ze strachu,/przyjmijcie tego, co nie ma dachu./ Ukryjcie tego, który w potrzebie,/głodującego weźmie do siebie”, Maryja z Józefem zatrzymują się w ubogiej szopie. To tam za chwilę narodzi się Jezus. Tymczasem spotykają się diabły (Ewelina Rybarkiewicz kl. III, Justyna Szymańska kl. III i Marcelina Sztandarowicz kl.II), by omówić plony zebrane w ciągu ostatnich dni. Zdają relację Lucyferowi (Weronika Ostrowska kl. III) z tego, ile jadu zepsucia wpuściły w ludzkie dusze i ile serc namówiły do zła. Triumf najpotężniejszego diabła zostaje zachwiany przez słowa Gabriela, który zapowiada, że władza Lucyfera wkrótce zostanie zdruzgotana. O narodzeniu Chrystusa, zgodnie z historią biblijną, pierwsi dowiadują się Pasterze, których w jasełkach odgrywali uczniowie klasy I: Dominik Jóźwicki, Mateusz Woźniak i Hubert Maciejewski. Przybywają do nich najpierw jeden z diabłów, a następnie Archanioł, obwieszczający wraz z kolędą - „Bóg się rodzi”! Przerażeni pasterze dowiadują się, że dziecię owinięte w pieluszki znajdą w żłobie, leżące na sianie wraz z bydlętami. Mają się do Niego udać z tym, co mają i oddać pokłon boski. Nie wszyscy jednak, jak słychać było w kolędzie „Cieszyli się i pod niebiosy wznosili razem miłe głosy”, ponieważ do Heroda zbliżała się już Śmierć. Heroda – króla Judei odegrał Arkadiusz Osmałek z kl. III. W roli Śmierci wystąpiła Paulina Antoniewicz z kl. II. Zanim jednak okrutny władca starci życie, spotka się z Królami szukającymi nowonarodzonego króla żydowskiego. Kacpra, Melchiora i Baltazara odtworzyli Michał Dąbrowski (kl. III), Marek Gralak (kl. II) i Mateusz Jackowski (kl. III). Ich przybycie zapowiada Żołnierz – Piotrek Kosiński z kl. I. Królowie pytają Heroda o miejsce, w którym znaleźć mogą zapowiadanego przez święte księgi Mesjasza, jednak tyran z Judei nie udziela im żadnej odpowiedzi. Za chwilę Herod daje rozkaz wymordowania wszystkich maleńkich chłopców. W obawie o utratę tronu nie oszczędza nawet własnego syna, choć błaga go o litość żona Miriam (Ilona Majewska kl. I). Miriam zginie także z rąk siepaczy, o czym poinformuje widzów tylko jej głos. Herod zdaje się popadać w obłęd, słyszy głos syna i żony, widzi mary i boi się, zwłaszcza, że nadchodzi śmierć w czarnej szacie z kosą w ręku i nie daje się w żaden sposób przebłagać. Król obiecuje jej złoto i berło, ale ta jest nieugięta i za chwilę Herod będzie musiał upaść na scenę pod jej kosą. Wynoszą go stamtąd szyderczo roześmiane Diabły, zapowiadające, że w piekle czekają już na okrutnego władcę ogień, smoła i zapłata za wierną służbę złu. Jasełka kończy scena przy szopie, do której przybywają kolejno Anioły, Pasterze, Królowie, a także wszyscy, na których co rok o tej porze oczekuje Zbawiciel, ufając, że narodzi się w sercach ludzi. Kobieta (Weronika Chojnacka kl. II) i Mężczyzna (Adrian Czekaj kl. III) przychodzą do Jezusa z opłatkiem – znakiem pokoju i zbratania. Przypominają, że dzieląc się nim, wyrażamy nadzieję pokoju i radości. Jasełkom 2014 towarzyszyła muzyka. Kolędy nawiązujące do prezentowanych wydarzeń śpiewał szkolny chór: Ewelina Mularska kl. III, Dominika Zawitowska kl. III, Kasia Politowska kl. II, Natalia Rembiałkowska kl. II, Aleksandra Suchomska kl. II, Marcelina Sztandarowicz kl. II, Kamila Pietrzak kl. I, Sandra Szprengiel kl. I, Kamil Zawadzki kl. I. Swój udział miał także operator sprzętu Mateusz Pruszkiewicz z kl. III, a nad całością czuwały przygotowujące przedstawienie nauczycielki: Marlena Barańska i Ewa Czarnecka. Oby spełniło się to, czego zebranym na jasełkach życzyły Anioły, „by wszystko się nam rozplątało/ Węzły, konflikty, powikłania.” „Oby się wszystkie trudne sprawy/Porozkręcały jak supełki,/Własne ambicje i urazy/Zaczęły śmieszyć jak kukiełki.” „Aby wątpiący się rozpłakał/Na cud czekając w swej kolejce./A Matka Boska – cichych, ufnych,/Jak ciepły pled wzięła na ręce……”
(przygotowała: Ewa Czarnecka)